Tutaj będę kontynuować historię "Kame w Akatsuki".Jeśli ktoś z was ma ochotę przeczytać pierwsze rozdziały,zapraszam tutaj: http://kame-w-akatsuki.blog.onet.pl/

wtorek, 21 stycznia 2014

MOŻECIE MNIE ZABIĆ (aka. kończę bloga)

  lol...LOL. Kto zdziwiony, że coś się pojawiło .-.?  Możecie mnie zabić XD

 Cóż...dawno nic nie pisałam....tia....DAWNO XDDD. Ale cóż, zaczeły mi się ferie. I tak sobie przypomniałam, że mam bloga. Tia. Powiem Wam wprost, nie mam w ogóle ochoty dalej ciągnąć tego bloga. Moja wena literacka skończyła się, gdy odkryłam inną wenę. Wenę rysunku, który rozwijam.  Czuję, że pisanie opowiadań przestało być moją dobrą stroną (jak czytałam poprzednie rozdziały to stwierdziłam, że nigdy nią nie było XD). Chciałam to inaczej zrobić, chociażby coś napisać. Ale nie ważne ile próbowałam  nie dawałam rady. 

 Tia, Wasza Gabi-chan właśnie się poddała. 

 Nie powiem, czuję się z tym strasznie, tak po prostu porzucić stronę, z której byłam jeszcze dumna nie cały rok temu. Ale wolę Wam to powiedzieć w prost niż zostawić to wszystko samo dla siebie. I to jeszcze przy samym końcu. Można powiedzieć, że zakończenie tego opowiadania zostawiam Wam, czytelnikom. 

 Jednocześnie oznajmiam, że także porzucam Inochi no Tsuna (Boże, nawet tego nie zaczęłam ;-;). Tyle planów poszło się jebać, co nie |D?

 Jeszcze raz, podsumowując. 
  • Kame i Inochi no Tsuna zostają oficjalnie zakończone.
  • Nie będę już pisała (chyba, że nagle mnie piorun trzaśnie)
  • Powodem jest całkowita strata weny
  • Jestem gotowa na śmierć z Waszych rąk
Dziękuję Wam z całego serca za to, że czytaliście. Za to, że czekaliście. Za to, że po prostu tutaj byliście. I za to, że mnie nie opuszczaliście.
Salut, moi towarzysze, albo raczej
Żegnajcie ludziska
Gabi-chan

3 komentarze:

  1. SZKODAAAAAAAA ;______; Cóż, wena to zimna suka, też czegoś takiego doświadczyłam, parę lat temu. Mam nadzieję, że jednak coś Cię "trzaśnie" i odzyskasz wenę. ;AAAAA; Przykro mi, że tak się skończyło, gyah... ;____; //Yumi aka Sad Pillow Yuurei

    OdpowiedzUsuń
  2. Szykuj się na śmierć z moich rąk. Jak można skończyć w takim momencie xd

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomyśleć, że nawet tego nie widziałam... Moje oba blogi też poszły się jebać... Jeden zawieszony, drugi ledwo co zaczęty. Nawet nie mogę ich teraz znaleźć. Nasz kontakt też się urwał. Przykro :<

    ~Chi-chan

    OdpowiedzUsuń